Znaleziono 582 wyników

- Nic. Dzisiaj ja stawiam - powiedziałem i uśmiechnąłem się.
Wpierdalałem tą pizzę jak jakiś kretyn. Jakbym nigdy w życiu nie jadł czegoś ciepłego. Ratunku.

- Lepsze to niż nic. - Oparłem się wygodnie gdy usłyszałem dzwonek do drzwi. - Co za zajebiste wyczucie czasu!
Podniosłem się z kanapy przy okazji zwalając Bellę z moich kolan. Krzyknęła na mnie, a j ...

/kuchnia/

- Ale wiesz, że to względem mnie bardzo nie fair? Wyobraź sobie, że jesteś facetem i patrzysz na taką kobietę jak ty. I pomyśl jak można z nią wytrzymać w jednym pokoju? To prawie niemoż ...

- Możemy iść, ale... - Nagle usłyszałem głos "sprzedawczyni pizzy". Zamówiłem pierwszą lepszą pizzę. Teraz tylko czekać. - Gotowe. Na czym to ja skończyłem? Ach, tak. Nie wolałabyś się najpi ...

- Tak, tak, pizza. - Spojrzałem na nią. - To może ja ją zamówię, co ty na to? - Chwyciłem telefon i wybrałem numer pizzeri. - Jaką najbardziej lubisz? - spytałem.
Nie wiem czemu, ale strasznie dziwn ...

To była Bella. Bella w samej bieliźnie.
- Umm.. Stoję? - Inteligentne. Starałem się patrzeć tylko na jej twarz, ale... Coś mi nie wychodziło. Jestem tylko facetem. - Nie wiem czy pamiętasz, ale zosta ...

/pokój Belli/

Dobra. Gdzie tu jest lodówka? Okej mam.
Podszedłem do niej i otworzyłem drzwiczki na oścież.
Jedynym słowem, które opisywało to, co widziałem była pustka.
No, nie było tak pusto. ...

Tej nocy nie mogłem uznać za przespaną. Ciągle się budziłem, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku z Bellą. Carlisle mi kiedyś powiedział, ze powinno się co jakiś czas sprawdzać "stan zdrowia pa ...

Zaśmiałem się cicho.
- Tak mi wygodnie. Nie przejmuj się, nie zabiorę ci jej. A tymczasem spróbuj zasnąć. Leki zaraz powinny zacząć działać, a rano pojedziemy do lekarza.
Nie minęło pięć minut, a B ...

/kuchnia/

Wszedłem do pokoju i zobaczyłem Bellę szczelnie owiniętą kołdrą. Musiało jej być cholernie zimno. Na biurku znalazłem jakieś tabletki. Postawiłem kubek na szafce obok łóżka, a sam położył ...

/salon/

Zrobiłem szybciutko herbatę z cytryną dla Belli (tak, tak, to ten specjał) i szybko pobiegłem do jej pokoju.

/pokój Belli/

- No to jest nas dwoje, bo ja siebie po prostu nie poznaję - zachichotałem. - A co do twojej choroby, to marsz do łóżka! Zaraz zrobię ci cudowny specjał Edwarda Cullena, od którego zaraz poczujesz się ...

- Och, przestań gadać takie głupoty. Nie zasługujesz? Proszę cię. Chyba na odwrót. Ale nie chcę się o to sprzeczać. Ale jakby co, to mam rację. - Uśmiechnąłem się. - Bello, oczywiście, że jesteś dla m ...

Uśmiechnąłem się łobuzersko.
- Z uprzejmości nie zaprzeczę. - Spojrzałem jej głęboko w oczy. - Bello, chciałbym wiedzieć tylko jedno. Dlaczego, po tych wszystkich moich wyznaniach, sądziłaś, że chcę ...

Westchnąłem ciężko. Nie miałem pojęcia od czego mam zacząć. Może najpierw dam jej te pieprzone kwiaty.
- Ach, zapomniałbym. Mam coś dla ciebie. - Wyciągnąłem zza pleców bukiet i wręczyłem go jej. - P ...

/drzwi/

Uznałem, że to było zaproszenie, więc wszedłem za nią do salonu.
Przypomniałem sobie, że przecież przyniosłem dla niej kwiaty.
Nadal trzymając je za plecami, schwyciłem je jedną ręką, a d ...

Wyglądała jakby płakała... Jeśli to przeze mnie, to naprawdę mam ochotę skopać sobie dupę.
Uśmiechała się do mnie smutno.
- Bella - wyszeptałem. - Możemy pogadać? Proszę. Bo jak nie, to będe w czarn ...

Nikt nie otwierał. Nie ma jej? Albo się przede mną chowa...
Znowu zapukałem.
- Bello? Jesteś tam? Błagam, otwórz. Musimy porozmawiać. Nie, nie porozmawiać. Muszę wybić ci z głowy tak bezsensowne myś ...

/kwiaciarnia/

Dobra... Zapukać i gdy otworzy, od razu je wręczyć czy... schować za plecami i dać gdy się odezwę? Kurwa! Mam lepszy pomysł. Może zakryję sobie nimi twarz? Przynajmniej mnie od razu n ...

/Dom Cullenów/

Dobra, dotarłem. Tylko co ja mam teraz kupić? Może róże? Nie... to jest oklepane. Bella nie lubi oklepanych rzeczy. Cholera! Teraz nawet kwiaty sprawiają mi problem.
- W czym mogę p ...