Wejście/wyjście

Bella

Zapukaj. Dzwonek zepsuty.

Edward

PUKAM.

O Kurwa. Co ja robię? Właśnie widzialem ją nago!
GOlą! BEEEEEELLAAAA BEZ UBRAŃ.

Bella

/korytarz/
otworzyłam drzwi i O KURWA! Na wycieraczce stał Edward.
Ten EDWARD!
- Edward? - zapytałam zdziwiona. Hej, co ty tutaj robisz?

Edward

- Yyy. Bo ja - nie myśl o niej nago - bo jaa spacerowałem i zobaczyłem fajny smaochód iiii spojrzałem w okno i cię zobac.. znaczy nic nie widziałem! znaczy... no ten. HEEEJ.

Bella

Taa coś kręcił.
- Spoko - powiedziałam zbita z pantałyku. - Wejdź.
Otworzyłam szerzej i zaprosiłam go do środka.
/salon/

Alice

Puk puk

Taylor

*puk puk*

Bella

/ pokój Belli /
Otworzyłam drzwi. Zastałam tam młodą rudą dziewczynę.
- Hej - zagadałam.

Taylor

-heY! Jestem Taylor jestem tu nowa.

Bella

- Hej, Bella. - Przedstawiłam się. - Wejdziesz?

Taylor

- Chętnie. - Uśmiecha się i wchodzi do środka

Bella

- Siedzimy u mnie w pokoju.

/Pokój Belli /

Alice

/pokój Belli/
Zamknęłam drzwi, żeby spity Edward tu nie wszedł w nocy.
/pokój Belli/

Alice

/pokój Alice/
Dobraaa. To dzwonię. Niech schodzi
*ding dong*

Alice

[/url]

Alice

w to jestem ubrana

Bella

Zbiegłam do drzwi i je otworzyłam.
- Witaj, kochnie - pocałowałam ją w poli czek. - Co się z tobą działo.
Kurde, nadal mam gorączkę, ale olewam to. Idę na dyskoteke!

Alice

- Nie wiem słońce. Siedziałam w domu. Chyba czas iść do jakiejś pracy. - Pocałowałam Bells w policzek - Jedziemy kochanie ? Pierwszy raz masz okazję przejechać sie ze mną. A poza tym świetnie wyglądasz ! łał - ;o

Bella

- Dziękuję! Jedziemy - uśmiechnęłam się.

Alice

Wsiadłyśmy do auta i odjechałyśmy. Mam zamiar się dzisiaj dobrze bawić.
/dyskoteka/