Drzwi wejściowe do domu. =)

Edward

- Dobra sory, ale jestem trochę naminowany - powiedziałem podając rękę - Edward. I nie, u nas też nie ma światła i prądu. Właź, niedlugo zbierze się cała ta wieś.

Jace

Chłopak odwzajemnił mój gest i zaprosił do środka. Wszedłem szybko, jako że byłem cały mokry.
- Wiedziałem, że to całe Forks to odludzie, ale żeby aż takie... - prychnąłem, ściągając z siebie kurtkę.

Edward

Idź na góorę, masz zapalniczkę? Nic nie będziesz widział. Na górze po prawej ejst moja siostra i ... Bella. Posiedzimy razem idę po piwo.

/kuchnia/

Jace

- Spook. Nie, ale w telefonie mam latarkę - odpowiedziałem i włączyłem latarkę.

/pokój alice/

Hayley

/dom Hay./

no to czas na poznanie kogoś nowego. pierwszy dom na mojej ulicy. raz kozie śmierć.
*ding dong*

Hayley

stałam przed tymi drzwiami od dłuższego czasu jak głupia idiotka. dzwoniłam już kilka razy, ale nikt nie otwierał.

Hayley

*puka dość głośno do drzwi frontowych*
jeśli teraz nikt tu nie przyjdzie to stąd spadam. jeszcze kilka inych domów tu stoi.

Hayley

słyszałam mnóstwo ludzi biegających po domu. najwyraźniej nikt nie oczekiwał mojej obecność. no to chuk. jeszcze raz zapukałam i zadzwoniłam kilka razy dzwonkiem.
jeśli to nie pomoże to wracam do siebie

Bella

/ pokój Alice /
Podeszłam do drzwi i otworzyłam. Stała tam jakaś ziewczyna.
- Yyyy.. Cześc - zagadałam.

Hayley

-hej- nieśmiało uśmiechnęłam się do dziewcvzyny stojącej naprzeciwko mnie. miała długie kecone włosy na ktore popatrzyłam z zadrością. uśmiechała się i wydawała się byc normalna- jestem Hay i niedawno się tu przeprowadziłam. mieszkam w domku obok na tej ulicy i wpadłam tak, zeby się poznać.

Bella

Odwzajemniłam uśmiech. Whydawała się miła.
- Hej, Bella - podałam jej rękę. - W prawdzie tu nie mieszkam, ale zapraszam. - Otworzyam szeczej drzwi. - Chodz do pokoju Alice. Poznasz gospoarzy.
/ pokój Alice /

Hayley

weszłam do hallu i podążyłam za dziewczyną, która przedstawiła się jako Bella. znała się z gospodarzami i zaprosiła mnie do środka.
raz kozie śmierć. idę na całość.
czy ja to już dziś mówiłam?

/pokój Al./

Edward

/ Knoxville

No. Nareszcie w domu, przed spotkaniem z B. miałem zamiar wziąć prysznic i się przebrać.
W między czasie napisałem jej sms.

/łazienka, pokój Eda, ble ble ble, salon/

Bella

/ dom Belli /
*ding dong*

Jasper Hale

/ławka/

Ciekawe, czy to ten dom, który pamiętam.

hm. zaryzykujemy.

*Ding Dong*

Jasper Hale

Zapukałem i jeszcze raz zadzwoniłem dzwonkiem.

Otworzy ktoś ?

Światło się świeci.

Edward

Podszedłem do drzwi i je otworzyłem.
Przyjrzałem się mu i zrobiłem minę w stylu wtf
- Tak?

Jasper Hale

kurwa. To on ?

- eee. Siema. Jasper Hale z tej strony. Ty jesteś Edward? - kurwa jak się zbłaźniłem, to się wkurwie ;P

Edward

Spojrzałem się na niego niepwnie i przytaknąłem.
- Skąd mnie znasz?

Bella

/pokój Eda /

Cichutko podeszłam do wejścia stanęłam za moich chłopakiem, położyłam mu delikatnie rękę na plecach i patrzyłam na chłopaka po druiej stronie