Drzwi wejściowe i wjazd do garażu.

Jace

Wyciągnąłem kluczyki ze stacyjki i wysiadłem z auta. Za pieniądze po ojcu kupiłem nowy dom, nie chciałem wydać ich na niepożyteczne rzeczy. Zaciekawił mnie dom obok. Może ktoś tam jednak mieszka...? Może jednak nie będę mieszkał na całkowitym odludziu...?

Edward

KNOCK KNOCK. Very Happy

<-- tak to się pisze, no nie?

Jace

(tak, tak się to pisze)
- Czego chcesz? Wiesz, niektórzy chcieliby mieć trochę spo... - przerwałem, gdy zobaczyłem, że to Edward stoi przed drzwiami i z żywym zainteresowaniem wpatrywał się w moje runy na brzuchu i rękach.

Edward

Mam wódkę - powiedziałem - Mogę wejść?

Jace

- Taa. - Odsunąłem się na bok.

\salon\

Jace

Zamknąłem drzwi i poszedłem przed siebie.

\Dom Belli\